3 dni z północnym swellem – 10-12 lipca!

Niż, którym straszą w mediach z powodu dużych opadów deszczu, ma swoją jasną stronę w postaci północnego wiatru, wiejącego nad głównym basenem Bałtyku przez 2 dni. W czwartek i piątek da nam to przyzwoite północne fale z wiatrem onshore, więc wymagającym ukrycia gdzieś za jakąś miła osłoną jak port we Władku czy mola na Górkach. Wiatr będzie północny z lekką wschodnią odchyłką, będzie słabnąć w piątek po południu poczynając od wschodu, więc mierzeja wiślana ma szansę wyczyścić się wcześniej. W sobotę przed południem wyczyści się warun w większości wyeksponowanych miejsc i będzie pompował 3 stopowy swell z okresem 6-7 sekund co przy zupełnie prostopadłym do brzegu kierunku dać może bardzo satysfakcjonujące fale, ale trzeba wcześnie zaatakować.

 

Fale w nadchdzącym tygodniu 23-27 czerwca 2025

Długi weekend dał nam 3 dni z falami, może nie były to idealne fale, ale w końcu można było wypadlować na line up i patrzeć z nadzieją na falujący horyzont. Wiatr nie pomagał zbytnio, ale kto wybrał dobre miejsce i czas ten popływał.

Trochę podobnie będzie w nadchodzącym tygodniu – silny zachodni wiatr we wtorek i piatek rozbuja morze wystarczająco aby powstał swell nadający się do surfingu. Wiatr będzie bardzo przeszkadzał i w miejscach gdzie dotrą fale jakość będzie mizerna – stąd niskie ratingi serwisów prognozujących surf. Nie należy się jednak poddawać, w takich dniach polegać trzeba na doświadczeniu. Lokalizacje oferujące osłonę od zach. wiatru pozwolą skorzystać z fal, pewnie nie bez walki z prądem i setami kiepskiej jakości.

Poniżej prognozka z Surfline.com dla Falezy. Jak widać nie napawa optymizmem, ale duże wartości wysokości fal dają nadzieję na jakieś fajne resztki na półwyspie osłoniętym od wiatru.

Nasza prognoza za bardzo tego nie potwierdza, gdyż prognozuje jedynie 1 stopę swellu, ale dajmy szansę modelom na przeliczenie się i nie spuszczajmy z oka niżu z centrum nad Bałtykiem, który ma zafundować nam tą zagadkę. In low we trust bym rzekł….

Wtorek zwłaszcza po południu może być obiecujący na Helu pomimo prognoz.

Aha, jakby wtorkowy czy piątkowy warun wyszedł zbyt rozwiany, dobrym wyjściem może być zapolowanie na posztormowe pozostałości np, w sobotę wczesnym rankiem.

 

Fale w sobotę 16.11.2024 – update

Właściwie, uaktualnić należy tylko wysokość swellu i okres. Swell przekroczy w sobotę po południu 6 stóp, a okres osiągnie 8sekund. Wiatr sprzyjający (SW-WSW) do działań na Helu i w miejscach z dobrą osłoną od zachodniego wiatru. W tej chwili (piątek rano) swell już pompuje z północy z niewielkim wiatrem, ale w ciągu dnia zacznie wiać i obraz morza się zmieni na bardziej sztormowy. W sobotę wiatr dosyć silny ale słabnący. Plaże z ekspozycją na zachód dostaną raczej niezbyt uporządkowane i wielkie fale, dlatego potrzeba szukania spotów z osłoną. Interesująco wygląda też Mierzeja Wiślana, tam znacznie słabszy wiatr w sobotę, jednak aby upewnić się o wysokości fal trzeba sprawdzić kamery, gdyż przy tym kierunku swellu trudno wskazać miejsce gdzie nie będzie on zasłonięty przez ląd.

 

Fale w sobotę 16.11.2024

Swell zacznie pompować już w piątek, ale to sobota na razie wygląda najlepiej – fale wysokości 3-4 stopy, okres 7-8 sekund i wiatr zasadniczo od brzegu. Będzie to zachodni swell z południowo zachodnim wiatrem – klasyczna kombinacja odpalająca spoty w okolicy Rozewia z jakością zależną od kierunku wiatru – im więcej południa tym lepiej. Oczywiście wiele spotów na zachód od Kołobrzegu po Łebę też dostanie fajny swell ze sprzyjającym wiatrem. Hel jak zwykle pod znakiem zapytania w takim układzie, jeśli fale będą wystarczająco duże, będzie też przyjemnie falować w Chałupach. Na mierzei również możemy spodziewać się niedużych fal nadających się do pływania – okres tam ok. 6-7 sekund – nie wyklucza zabawy z deską zwłaszcza na spotach położonych dalej na wschód.

Oczywiście wszystko może się zmienić, do soboty jeszcze sporo czasu….

 

Falowy początek listopada! (update)

Złota polska jesień niebawem się zakończy i zacznie porządnie wiać. Bałtyk rozbuja się już w piątek 01.11.2024 i bedzie się kołysać aż do poniedziałku. Dwa pierwsze dni będziemy dostawać duże fale (ponad 2m) ale w towarzystwie silnych wiatrów. W piątek zachód, więc Hel jest niewykluczony pomimo siły wiatru. W sobotę już niestety odchyłka do północy, co zawęzi zbiór dostępnych miejscówek, ale od niedzieli stopniowo wiatr ma gasnąć i w niedzielę po południu i w poniedziałek może być znośnie w wielu miejscach wybrzeża. Więcej napiszemy za 2 dni, gdy prognozy będą już bardziej pewne.

UPDATE (czwartek, 16:30) : Wszystko wygląda bardzo obiecująco. Czysty swell już bije w Helskie plaże, a przez noc porządnie urośnie. Jutro cały dzień zachodni wiatr, więc mimo jego dużej siły warto zbadać Helskie spoty zwłaszcza Władysławowo gdzie ten wiatr jest dobrze zasłonięty. Swell powinien być wystarczający aby odpalić Władek.

W sobotę mamy zmianę kierunku wiatru na północny zachód, ale będzie on słabł, zatem również Władysławowo będzie miało szansę, którą wykorzystają organizatorzy MP w Surfingu. Po południu wiatr osłabnie na tyle, że i na innych Helskich plażach będzie spoko.

W niedzielę rano jest szansa na bardzo fajne fale – północny swell z minimalnym wiatrem (np. na Sobieszewo,ale trzeba się spieszyć bo po południu włączy się zachód i to trochę popsuje. Na Helu zachód nie szkodzi, więc i niedzielę można spędzić z deską (a nawet na desce).

 

Duży północny swell w weekend! 14/15 września (Updated!)

Jak ktoś się modlił, to wymodlił. W prognozach straszy piękny sztorm z północnym wiatrem (z nieznaczną wschodnią składową). Zacznie wiać już w piątek i fale urosną powyżej 3stóp juz w piątek po południu. Będą to sztormowe fale z wiatrem onshore, więc aby popływać trzeba będzie znaleźć się w miejscu gdzie północny wiatr jest w jakiś sposób blokowany przez linię brzegową lub budowle hydrotechniczne – czyli we Władku 🙂 . Taki obraz morza będzie się utrzyzmywał przez całą sobotę, ale wysokość fal będzie intensywnie rosła i osiągnie nawet 3m i okres 8 sekund. Nie brzmi to zachęcająco bo wiatr z morza i takie wielkie fale oznaczają bardzo trudne warunki, ale przy samym falochronie we Władku możemy mieć naprawdę dobre fale. Znośnie może być też w Górkach Zachodnich, ale pięknie nie będzie. Sporą zmianę przyniesie niedziela, już w nocy wiatr osłabnie na tyle, że cała energia fal wiatrowych przeniesie się do rozkołysu. Swell będzie w tych warunkach stopniowo malał z początkowch 2,5m w sobotę wcześnie rano do około 1.2m o zmierzchu – zatem cały dzień przyzwoitych fal!

Trzymajmy kciuki za tą prognozę!

UPDATE:

Szybki koniec sztormu zniknął z prognozy, zamiast tego mamy trochę dłuższą końcówkę i północny (NNE) wiatr będzie wiał również w niedzielę. Nie będzie to więc dzień pięknych fal, ale wiatr będzie mniej dawał się we znaki niż w sobotę i obszary czystych fal za osłoną falchronów będą większe. Późnym popołudniem warunki mogą zrobić się całkiem znośne.

p.s. woda w morzy zimna (8stopni w Kuźnicach) po zeszłotygodniowym upwellingu, ale na skutek zmiany pogody wróci do nas ciepła woda (tj. jakieś 14-15 stopni) i można będzie pływać bez kapturów.

 

Falowy weekend 10/11 sierpnia

Można już trochę więcej powiedzieć o falach w ten weekend. W sobotę dostaniemy przyzwoity do 6stóp zachodni swell z zachodnim wiatrem co odpali wiele spotów z osłoną od wiatru , ale będzie trochę ciężko na wyeksponowanych plażach całego wybrzeża poza Helem niemniej zawzięty surfer da radę popływać. Na Helu zachodni wiatr oznacza równe fale, ale też przy tym kierunku swellu nie należy liczyć na wielkie fale. Powinno jednak dać się spokojnie popływać. W niedzielę lekka zmiana, wiatr i swell odkręci do Pn.zach co wpompuje znacznie więcej energii. Wyeksponowane plaże będą pewnie nie do pływania, ale Hel i plaże za falochronami będą tymi miejscami gdzie warto zajrzeć. Najbardziej obiecująco wygląda sobota wieczorem – swell już będzie rósł, a wiatr jeszcze pozostanie w tyle – warto zostawić trochę sił na wieczór. Prognozy nie są idealnie zgodne – generalny obraz, czyli 2 dni fal się zgadza, ale timing prognozy podają trochę rozbieżny, więc zalecamy czujność i obserwację kamer.

 

Następny weekend z falami

Jeszcze za wcześnie na radość, ale są pewne oznaki, że następny weekend (10/11 sierpnia) będzie okazją do wejścia z deską do wody. Kroi się jakiś zachodni swell i to możliwe, że na dwa dni. Na razie nic więcej, żeby nie zapeszyć.

 

Swell alert – 29 i 30 lipca

Wreszcie doczekaliśmy się północnego swellu! Od poniedziałki rano do wtorku po południu będzie pompować przyzwoicie (4-5 stóp , 7-8 sekund) z północy w towarzystwie północno zachodniego wiatru. W poniedziałek wiatr może być trochę dokuczliwy, więc zasłonięte miejsca jak Władek będą najlepsze, ale wieczorem i we wtorek wiatr będzie już na tyle mały, że przyjemne fale będą na całym wschodnim wybrzeżu. Zachodnie wybrzeże też dostanie solidną porcję fal i również będzie falować przez 2 dni, może nie tak solidnie jak na wschodzie, ale będą to dni warte paddlowania.

 

Zachodnie Falki w piątek, 5 lipca

Kolejny niezbyt hojny impuls swellu z zachodu, ale dobra wiadomość jest taka, że z południowo zachodnim wiatrem. Swell około metra i okresie 6-7 sekund utrzyma się od rana do ok. 20tej. Wiatr na tyle off, że może nie wpłynie za bardzo na jakość fal. Do pływania nadawać się będzie raczej tylko część wybrzeża na zachód od Rozewia, ale może na Helu nieduże falki do zabawy się pojawią.