Fale w sobotę 16.11.2024 – update

Właściwie, uaktualnić należy tylko wysokość swellu i okres. Swell przekroczy w sobotę po południu 6 stóp, a okres osiągnie 8sekund. Wiatr sprzyjający (SW-WSW) do działań na Helu i w miejscach z dobrą osłoną od zachodniego wiatru. W tej chwili (piątek rano) swell już pompuje z północy z niewielkim wiatrem, ale w ciągu dnia zacznie wiać i obraz morza się zmieni na bardziej sztormowy. W sobotę wiatr dosyć silny ale słabnący. Plaże z ekspozycją na zachód dostaną raczej niezbyt uporządkowane i wielkie fale, dlatego potrzeba szukania spotów z osłoną. Interesująco wygląda też Mierzeja Wiślana, tam znacznie słabszy wiatr w sobotę, jednak aby upewnić się o wysokości fal trzeba sprawdzić kamery, gdyż przy tym kierunku swellu trudno wskazać miejsce gdzie nie będzie on zasłonięty przez ląd.

 

Fale w sobotę 16.11.2024

Swell zacznie pompować już w piątek, ale to sobota na razie wygląda najlepiej – fale wysokości 3-4 stopy, okres 7-8 sekund i wiatr zasadniczo od brzegu. Będzie to zachodni swell z południowo zachodnim wiatrem – klasyczna kombinacja odpalająca spoty w okolicy Rozewia z jakością zależną od kierunku wiatru – im więcej południa tym lepiej. Oczywiście wiele spotów na zachód od Kołobrzegu po Łebę też dostanie fajny swell ze sprzyjającym wiatrem. Hel jak zwykle pod znakiem zapytania w takim układzie, jeśli fale będą wystarczająco duże, będzie też przyjemnie falować w Chałupach. Na mierzei również możemy spodziewać się niedużych fal nadających się do pływania – okres tam ok. 6-7 sekund – nie wyklucza zabawy z deską zwłaszcza na spotach położonych dalej na wschód.

Oczywiście wszystko może się zmienić, do soboty jeszcze sporo czasu….

 

Falowy początek listopada! (update)

Złota polska jesień niebawem się zakończy i zacznie porządnie wiać. Bałtyk rozbuja się już w piątek 01.11.2024 i bedzie się kołysać aż do poniedziałku. Dwa pierwsze dni będziemy dostawać duże fale (ponad 2m) ale w towarzystwie silnych wiatrów. W piątek zachód, więc Hel jest niewykluczony pomimo siły wiatru. W sobotę już niestety odchyłka do północy, co zawęzi zbiór dostępnych miejscówek, ale od niedzieli stopniowo wiatr ma gasnąć i w niedzielę po południu i w poniedziałek może być znośnie w wielu miejscach wybrzeża. Więcej napiszemy za 2 dni, gdy prognozy będą już bardziej pewne.

UPDATE (czwartek, 16:30) : Wszystko wygląda bardzo obiecująco. Czysty swell już bije w Helskie plaże, a przez noc porządnie urośnie. Jutro cały dzień zachodni wiatr, więc mimo jego dużej siły warto zbadać Helskie spoty zwłaszcza Władysławowo gdzie ten wiatr jest dobrze zasłonięty. Swell powinien być wystarczający aby odpalić Władek.

W sobotę mamy zmianę kierunku wiatru na północny zachód, ale będzie on słabł, zatem również Władysławowo będzie miało szansę, którą wykorzystają organizatorzy MP w Surfingu. Po południu wiatr osłabnie na tyle, że i na innych Helskich plażach będzie spoko.

W niedzielę rano jest szansa na bardzo fajne fale – północny swell z minimalnym wiatrem (np. na Sobieszewo,ale trzeba się spieszyć bo po południu włączy się zachód i to trochę popsuje. Na Helu zachód nie szkodzi, więc i niedzielę można spędzić z deską (a nawet na desce).

 

Duży północny swell w weekend! 14/15 września (Updated!)

Jak ktoś się modlił, to wymodlił. W prognozach straszy piękny sztorm z północnym wiatrem (z nieznaczną wschodnią składową). Zacznie wiać już w piątek i fale urosną powyżej 3stóp juz w piątek po południu. Będą to sztormowe fale z wiatrem onshore, więc aby popływać trzeba będzie znaleźć się w miejscu gdzie północny wiatr jest w jakiś sposób blokowany przez linię brzegową lub budowle hydrotechniczne – czyli we Władku 🙂 . Taki obraz morza będzie się utrzyzmywał przez całą sobotę, ale wysokość fal będzie intensywnie rosła i osiągnie nawet 3m i okres 8 sekund. Nie brzmi to zachęcająco bo wiatr z morza i takie wielkie fale oznaczają bardzo trudne warunki, ale przy samym falochronie we Władku możemy mieć naprawdę dobre fale. Znośnie może być też w Górkach Zachodnich, ale pięknie nie będzie. Sporą zmianę przyniesie niedziela, już w nocy wiatr osłabnie na tyle, że cała energia fal wiatrowych przeniesie się do rozkołysu. Swell będzie w tych warunkach stopniowo malał z początkowch 2,5m w sobotę wcześnie rano do około 1.2m o zmierzchu – zatem cały dzień przyzwoitych fal!

Trzymajmy kciuki za tą prognozę!

UPDATE:

Szybki koniec sztormu zniknął z prognozy, zamiast tego mamy trochę dłuższą końcówkę i północny (NNE) wiatr będzie wiał również w niedzielę. Nie będzie to więc dzień pięknych fal, ale wiatr będzie mniej dawał się we znaki niż w sobotę i obszary czystych fal za osłoną falchronów będą większe. Późnym popołudniem warunki mogą zrobić się całkiem znośne.

p.s. woda w morzy zimna (8stopni w Kuźnicach) po zeszłotygodniowym upwellingu, ale na skutek zmiany pogody wróci do nas ciepła woda (tj. jakieś 14-15 stopni) i można będzie pływać bez kapturów.

 

Falowy weekend 10/11 sierpnia

Można już trochę więcej powiedzieć o falach w ten weekend. W sobotę dostaniemy przyzwoity do 6stóp zachodni swell z zachodnim wiatrem co odpali wiele spotów z osłoną od wiatru , ale będzie trochę ciężko na wyeksponowanych plażach całego wybrzeża poza Helem niemniej zawzięty surfer da radę popływać. Na Helu zachodni wiatr oznacza równe fale, ale też przy tym kierunku swellu nie należy liczyć na wielkie fale. Powinno jednak dać się spokojnie popływać. W niedzielę lekka zmiana, wiatr i swell odkręci do Pn.zach co wpompuje znacznie więcej energii. Wyeksponowane plaże będą pewnie nie do pływania, ale Hel i plaże za falochronami będą tymi miejscami gdzie warto zajrzeć. Najbardziej obiecująco wygląda sobota wieczorem – swell już będzie rósł, a wiatr jeszcze pozostanie w tyle – warto zostawić trochę sił na wieczór. Prognozy nie są idealnie zgodne – generalny obraz, czyli 2 dni fal się zgadza, ale timing prognozy podają trochę rozbieżny, więc zalecamy czujność i obserwację kamer.

 

Następny weekend z falami

Jeszcze za wcześnie na radość, ale są pewne oznaki, że następny weekend (10/11 sierpnia) będzie okazją do wejścia z deską do wody. Kroi się jakiś zachodni swell i to możliwe, że na dwa dni. Na razie nic więcej, żeby nie zapeszyć.

 

Swell alert – 29 i 30 lipca

Wreszcie doczekaliśmy się północnego swellu! Od poniedziałki rano do wtorku po południu będzie pompować przyzwoicie (4-5 stóp , 7-8 sekund) z północy w towarzystwie północno zachodniego wiatru. W poniedziałek wiatr może być trochę dokuczliwy, więc zasłonięte miejsca jak Władek będą najlepsze, ale wieczorem i we wtorek wiatr będzie już na tyle mały, że przyjemne fale będą na całym wschodnim wybrzeżu. Zachodnie wybrzeże też dostanie solidną porcję fal i również będzie falować przez 2 dni, może nie tak solidnie jak na wschodzie, ale będą to dni warte paddlowania.

 

Zachodnie Falki w piątek, 5 lipca

Kolejny niezbyt hojny impuls swellu z zachodu, ale dobra wiadomość jest taka, że z południowo zachodnim wiatrem. Swell około metra i okresie 6-7 sekund utrzyma się od rana do ok. 20tej. Wiatr na tyle off, że może nie wpłynie za bardzo na jakość fal. Do pływania nadawać się będzie raczej tylko część wybrzeża na zachód od Rozewia, ale może na Helu nieduże falki do zabawy się pojawią.

 

20.06.2024 – zachodni swell+wiatr

W czwartek, kolejny strzał zachodniego swellu z zach wiatrem. Żadnej rewelacji, po prostu trochę pofaluje i zgłodniali fal surferzy będą mogli popróbować się z windchopem i rzadko wchodzącymi setami :). Po 18tej wiatr trochę odkręci na WSW, więc może wieczorem będą z tego jakieś równiejsze fale. Rozmiar niewielki więc raczej pływamy na zach od Rozewia.

 

W środę kolejny mały swell z zachodu.

Dosyć podobne warunki do tych z minionej niedzieli będziemy mieli w środę 12 czerwca. Różnica będzie taka, że okno z falami otworzy się na krócej i raczej trzeba będzie skorzystać z niego rano lub wczesnym popołudniem. Parametry swellu podobne (około metra, okres 6-7 sek), więc będą to raczej nieduże fale i niezbyt równe, na set trzeba będzie długo czekać bo do brzegu dotrą tylko największe sety ugięte przez refrakcję, cała energia fal poleci sobie w kierunku Litwy.

Czekamy na jakiś porządny swell z północy – wtedy dostniemy całą moc. Surfline pokazuje taki na weekend 22/23 czerwca (czyli chyba akurat w Dzień Surfingu) – to byłby fajny prezent, ale czy się wydarzy to w rękach morskich bóstw.