swell 14/15 września wygląda teraz jeszcze lepiej

Prognozy zgodnie twierdzą, że jutro i w piątek rano czeka nas porządne pływanie jeśli damy radę dotrzeć na plażę. Fale będą solidne 1,5m i więcej, okres będzie dochodzić do 8sek zatem będzie to świetny trening przed kolejnym porządnym jesiennym swellem.

Swell północny, wiatr też ale systematycznie malejący z czasem. Wieczorem powinno być już dosyc czysto a w piątek rano nawet glass (o ile swell dożyje do ranka – ale na to się zanosi). Wiatr zacznie słabnać od zachodu więc Władek i okolice najszybciej dostaną czyste fale.

 

 

Północny swell 14/15 września

Prognozy dosyć silnie zmieniają zdanie na temat następnego swellu. Wczoraj były pesymistyczne, dziś obiecują jednak 1,5m@7sek. Główne uderzenie swellu przypadnie na noc 13/14 września, ale dzień będzie raczej przyzwoity ze swellem 1m 6-7 sek i wiatrem z północy. Swell będzie gasł  pomału i wytrzyma z wysokością 0,6m aż do piątku rano.

Oczywiście wszystko może się zmienić i to dosyć mocno – póki co jest nadzieja na przyjemny dzień w wodzie.

Fale największe na wschodniej części wybrzeża, wiatr niezbyt wygodny i psujący jakość fal, więc pływanie w pobliżu osłony da większe szanse na ładniejsze fale. Władek wydaje się oczywistym wyborem w taki dzień.

 

 

Mały update

Zasadniczo, wszystko co  w popzednim wpisie wróżylismy, mniej więcej sie zgadza, jedynie wszystko odbędzie się dzięn później, co jest dosyć dobrym newsem, bo fale zaszczycą nas dzisiaj (jakieś nieduże północne) oraz w weekend – całkiem sensowny impuls swellu z pn.zach. dotrze do wschodniego wybrzeża, wyróżniając trochę mierzeję Wiślaną większą wysokością, ale na Helu też powinny być fale do pływania.

Różne modele pokazują to jednak bardzo odmiennie. Nasze źródło należy tym razem do tych optymistycznych, więc podglądanie prognoz na bieżąco jest zalecane.

 

Pobite gary, krótka analiza co w kolejnych dniach.

Niestety, niż który miał dać krótki impuls swellu w poniedziałek, zdecydował, że przejdzie odrobinę bardziej wschodnią trasą. Przez to jego fragment z północnym wiatrem tylko na chwilę obejmie Bałtyk, co nie wystarczy na powstanie większych fal.  Nie ma też zbyt wielkiej nadziei na sensowne fale we wtorek i środę. Teoretycznie we wtorek, kolejny niż zahaczy o Bałtyk strefą północno-wschodnich wiatrów co może dać trochę swellu w zatoce Gdańskiej i na Helu, ale modele są w miarę zgodne, że będzie to najwyżej 1m@5sek.

Pewne nadzieje można wiązać z następnym w kolejce niżem, który od 31.08 do 01.09 zaciągnie nad Bałtyk trochę wiatru SWW. Zależnie od siły tego wiatru dostaniemy swell zachodni od 1 do 2m. Modele nie są zgodne, ale to jest na razie najlepiej wyglądający scenariusz na jakąś zabawę w wodzie. Czy to się nada na zawody, chyba nie…taki swell ledwie będzie widoczny we Władku, natomiast spoty na zachód od Rozewia mogą nadawać się do surfingu.

 

 

 

Pogodny koniec lata – czyli mało fal.

Niezbyt dobre wieści mamy po lekturze prognoz. Jeśli chcecie popływać to wykorzystajcie Niedzielę i zwłaszcza poniedziałek.

W Niedzielę na plażach eksponowanych na zachód mogą być nieduże i niezbyt ładne fale, natomiast w poniedziałek ma wejść północny swell, z tym że odbiorą go tylko plaże na zachód do Władysławowa. Tam będą fale ok. 1m wysokości, natomiast im dalej na wschód tym fale większe i w okolicach Krynicy mogą przekroczyć 1,5m. Początkowo fale będzie psuł wiatr z morza, ale w ciągu dnia osłabnie i powinniśmy dostać parę godzin sensownych fal. Polować warto zacząć od samego rana (wtedy fale najwyższe),potem utrzymają wysokość w okolicy 1m do późnego popołudnia…(mam nadzieję bo dopiero po pracy będe mógł to sprawdzić).

Potem morze nadal będzie falować, swell będzie z północy, ale wysokość i okres nieduże – pewnie fale będą nadawać się do nauki i treningu surfingowych umiejętności. Niestety nie są to wymarzone warunki dla zaplanowanych na początek września Mistrzostw Polski…i na takie warunki przyjdzie nam jeszcze poczekać.

 

Jakie warunki na Mistrzostwa Polski w Surfingu w 2023

PZSurf ogłosił okno pogodowe na MP w surfingu 2023 – 15.082023-10.09.2023. Main venue to spot w porcie we Władysławowie. Wiadomo, że jest to bardzo dobry spot oferujący solidne sekcje, strome face’y, a gdy wiatr się uspokoi i swell się wyrówna długie linery dla longboarderów. Spot jest też bardzo odporny na północną składową wiatru, dzięki dobrej lokalizacji falochronu portowego.

Jakich warunków szukają organizatorzy? Aby dać szansę zawodnikom na pokazanie umiejętności powinien to być dzień (a lepiej 2 dni) z solidnym swellem z kwadrantów północnych. Najczęściej latem pływamy na zachodnich falach, które po ugięciu się za Rozewiem skręcają hu Helskim plażom i dają fajne równe fale. Jednak aby mocno osłonięty przez port spot we Władku pokazał się z najlepszej strony potrzebujemy dosyć silnego sztormu z wiatrami z północnego zachodu, który wygeneruje swell z przeważającą składową północną. Taki swell nie ulegnie zasłonięciu przez Rozewie i niezakłócony wejdzie na plażę przy porcie. Port swym betonowym cielskiem osłoni plażę od północno -zachodniego windchopu i wiatru pozostawiając zawodnikom konkretne czytelne fale do jazdy. Jakiej wysokości swellu szukamy? Powinien to być swell o wysokości co najmniej 1,5m i okresie 8sekund lub więcej im bardziej zachodni swell tym większy powinien być aby zrekompnsować utratę energii na przeszkodach, więc przy czystym kierunku NW lepiej by było aby swell przekroczył 2m.

Czy to jedyna alternatywa? Nie – można pokusić się o rozegranie zawodów na bardzo dużym swellu z zachodu (2,5m+, z okresem 9sek)  lub na swellu centralnie z północy o ile zaoferuje jakąś przerwę w zasilającym go północnym wietrze. Najlepsza jest jednak pierwsza opcja, bo nie ma potrzeby aby bardzo uważnie dobierać czas zawodów do wiatru a sam epizod falowy trwa w takich warunkach wystarczająco długo by zmieścić całą imprezę w podczas jednego sztormu.

No i najważniejsze czy widać w prognozie zjawiska jak powyżej? Na razie, nie widać….

na 28.08.2023 prognozy pokazują mały swell z północy, dobry do zabawy, ale raczej nie godny czołówki polskich surferów.

Na dziś pozostaje nam pilnie patrzeć w prognozy i mieć nadzieję w początek września, który raczej nie zawodził do tej pory i dostarczał kilka dni z falami jakich trzeba na poważne zawody.

 

Przed nami kilka dni z falami!

W niedzięlę dobije do naszych plaż północnowschodni swell (dosyć rzadka rzecz). Może nie ma szokujących paramterów (1m@5-6sek) ale w niedzielę wieczorem zbiegnie się to z wygaśnięciem wiatru. Biorąc pod uwagę, że jest to kierunek praktycznie prostopadły do brzegu to mamy praw spodziewa się konkretnych fal. Pewnie zachodnie plaże będą miały odrobinę lepszą jakość, ale w tym swellu nie chodzi  o jakość tylko o moc 🙂 i fun.

Niedzielna zabawa będzie tylko rozgrzewką przed 3 dniami z tym co lubimy i znamy najlepiej czyli pompujacym stale zachodnim swellem. Ma być miejscami spory a chwilami parametry jak na oceanie (pow. 2m na Rozewiu i we wtorek z okresem 9sek).  Poniedziałek, wtorek i kawałek środy zapowiada się więc pysznie. We wtorek możemy liczyć na fajne fale na Helu – swell o okresie 8-9 sekund powinien ładnie się ugiąć w kierunku półwyspu a wiatr ciągle będzie SWW – więc pojawią się offshorowe warunki, wiatr będzie zrywał grzywy fal, można szykować aparaty i kamery.

Trzymajmy kciuki za tą prognozę.

 

Update prognoz – surf w najbliższych dniach.

Patrząc na predykcje naszej AI, trochę byłem rozczarowany jej pesymistycznymi ratingami ostatnich warunków. Okazało, że przełączając źródło prognoz przegapiłem, że nowy dostawca dostarcza kierunek wiatru w konwencji 0-360 stopni, a nasz stary partner dostarczał w konwencji -180 do 180. Przez to obrazki się zgadzały ale ratingi były z  D…..

Dziś to złapałem i poprawiłem…no i ratingi wyglądają bardziej sensownie.

Jeśli chodzi o surfing…fale malutkie. W sobotę wieczorem, po tym jak zachodni wiatr wiejący w ciągu dnia odkręci się do pd.zach. mogą pojawić się nieduże fale na wyeksponowanych plażach na zach. od Rozewia. Następnie podobna szansa w poniedziałek wieczorem i we wtorek.

 

 

Fale w najbliższym tygodniu (tak do 20tego lipca)

Jeszcze tego nie widać w naszych prognozach, ale można pomału się zacząć rozciągać przed pływaniem. Jutro (w piątek 14tego) przejazd bardzo kiepskiego swellu z zachodu, ale osiągnie wysokość ok. 0,7m i okres w porywach do 6sek więc w odsłoniętych miejscach jak Łeba, Jastrzębia góra mogą być jakieś falki do zabawy – nic wartego większej podróży. Takich zjawisk nasza AI nie rozpoznaje jako warunki do pływania, ale może cośtam ktoś trafi.

Prawdziwy przejazd swellu czeka nas od 18tego do 19 lipca. Wtedy powieje mocniej z zachodu. Wiatrowa fala z zachodu osiągać będzie wysokości do 2,3m, ale swell który dotrze do naszych brzegów będzie miał wysokość ok. 1,2m i okres do 7-8 sek. Maksimum swellu – 18tego wieczór/19tego rano. Oczywiście wiatr będzie dawał się we znaki jak i wiatrowa zachodnia fala będzie psuła sety, więc dobór spotu z odpowiednią osłoną będzie bardzo ważny.

Przepowiednia jest dosyć dalekosiężna, więc może jeszcze się wiele zmienić…jak to na Bałtyku.

 

baltic.surf przełączona na nowego dostawcę prognoz

Po przejęciu lubianego przez wielu serwisu Magicseaweed przez Surfline, skończyła się możliwość wykorzystywania ich publicznych danych prognozowych.

Na szczęście udało się nam szybko załatać tą dziurę przy pomocy serwisu Open-Meteo. W ramach bezpłatnej licencji Creative Commons korzystamy z API tego serwisu.

W planach mamy nawiązanie współpracy z jeszcze innymi podmiotami i dzięki temu rozwój naszego serwisu, który zawsze będzie funkcjonował w formule surferzy-surferom za darmo, bez reklam itp.